czwartek, 26 stycznia 2012

Wyszło słonko, przyszła zima.

Dzisiaj mroźno, -5 i piękne słońce. Widać zima się jednak zdecydowała. Dobrze, że póki co nie ma śniegu, to przynajmniej rano nie ma zabawy z odśnieżaniem samochodu.
Dzwoniłam wczoraj do dr Saczko. Nie ma już gabinetu na Krynickiej, teraz przyjmuje na ul. Robotniczej, trzy razy w tygodniu. I ma tam usg - całe szczęście, bo myśl o jeżdżeniu do szpitala mnie bardzo zniechęcała. Wizyta 100zł, usg niestety dodatkowo płatne 50zł... Zobaczymy, jutro się zarejestruję.

Przeglądałam oferty wakacyjne w Chorwacji. Jeśli nie będziemy mieli z kim jechać, to dla nas samych jest za drogo :( Za apartament dla dwóch osób trzeba zapłacić średnio ok 60 euro, a ostatnim razem płaciliśmy ok. 70 euro i to na cztery dorosłe osoby + Jula. Także nie wiem gdzie w tym roku będziemy wypoczywać :( Polskie morze skutecznie mnie zniechęciło :(, zbyt duże ryzyko siedzenia w pokoju i liczenia kropel deszczu na szybie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz