środa, 13 października 2010

Poniedziałkowe błogie lenistwo:)

Julę w poniedziałek wyprawiłam do przedszkola, G pojechał do pracy, a ja pospalam do 10:30 :D Bossssssssko było:) Dzień był ciepły, słoneczny, jesienny. Wygrzałam się z książką w fotelu na balkonie, trochę posprzątałam i ani się obejrzałam, jak moja rodzina wróciła do domu:)

A wczoraj poszalałam na basenie - 40 min pływania:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz