1 rok temu
niedziela, 23 maja 2010
Powódź.
Pada cały maj, więc wiedzieliśmy że wcześniej, czy później nadejdzie powódź. Od kilku dni przetacza się przez Polskę, wczoraj fala kulminacyjna przechodziła przez Wrocław. Zalało Kozanów, reszta póki co się uchowała... Póki co, bo zapowiadają kolejne deszcze, a wtedy nie wiadomo co będzie... Duża część Polski jest zalana, popękały wały, ludzie stracili wszystko... Ciągle rozgrywają się ludzki dramaty... I jak oglądam to wszystko w relacjach na żywo, to coraz bardziej jestem pewna, że jednak na zakup domu się nie zdecydujemy... Głównie dlatego, że praktycznie wszystkie domy budowane są na terenach zalewowych :( Eh...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz