wtorek, 5 lipca 2011

Działamy.

@ przyszła w końcu sama, w Boże Ciało. Od wczoraj jestem na luteinie. Prolaktyna jest ok, toxo przebyta. Zagęszczamy działania:)

Jula doczekać się nie może Dzidziusia, ciągle każe nam się więcej całować i przytulać:) Bo przecież dzieci się biorą z miłości:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz