Wiosna, duszący zapach bzu, ukochany mężczyzna u boku i moja Kropeczka - cały mój świat... Czegóż chcieć więcej?...
środa, 21 marca 2012
Najtrudniejszy pierwszy krok.
Ale mam go już za sobą... Nerwy miałam co niemiara, jestem lżejsza o 400zł i ciekawa czego się dowiem. Następna wizyta 16.04. Więc czekam, bardzo niecierpliwie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz